Obecnie wyniki wyszukiwania w Google różnią się między sobą nawet wtedy, gdy dotyczą tej samej frazy kluczowej ale wyszukują je osoby korzystające z różnych urządzeń lub znajdujące się w różnych lokalizacjach. Zmiany te pojawił się nie tak dawno i wynikają z faktu, iż wyszukiwarka stała się inteligentniejsza i w założeniu przyjaźniejsza internautom. Warto więc wyjaśnić, od jakich czynników zależą różnice w pozycjach Google.

Lokalizacja użytkownika

Jeszcze do niedawna w wyszukiwarce Google możliwe było ręczne ustawienie lokalizacji użytkownika. Obecnie rozwiązanie to jest wyłączone i Google automatycznie wykrywa lokalizację danego internauty – możliwość ta wynika choćby z opcji sprawdzenia jej na podstawie adresu IP, który służy urządzeniu do łączenia się z Internetem.

Część wyników z pierwszej strony jest więc uzależniona od geolokalizacji. Zwykle dotyczy to ogólnych fraz (np. dobry fotograf, gastrolog), w przypadku których najpierw zostaną nam wyświetlone wyniki zlokalizowane w naszej najbliższej okolicy.

Różnica w pozycjach w przypadku lokalizacji jest więc bardzo widoczna. Warto jednak zaznaczyć, że w przypadku firm działających na konkretnym obszarze należy skupiać się na poprawie pozycji w wynikach obejmujących daną lokalizację a także wyniki w Mapach Google, które szczerze polecam dla takich właśnie firm. W przypadku firm ogólnopolskich czy ogólnoświatowych – rozwiązanie to nie jest priorytetem.

Data Center

Wyszukiwarka Google posiada wiele serwerów, jednak każdy z nich może zwracać zupełnie inne wyniki dla tej samej frazy. Centra danych, czyli Data Center, mieszczą się w różnych miejscach na świecie. Użytkownicy zwykle łączą się z najbliższymi serwerami, jednak może się zdarzyć, że w przypadku ich awarii bądź przeciążenia, łączą się z dalszymi, co sprawia, że wyniki wyszukiwania i pozycje poszczególnych stron mogą diametralnie się różnić. W tym przypadku różnice w pozycjach mogą wynikać też z różnego czasu aktualizacji zaindeksowanych na serwerze stron. W zależności od Data Center może on wynosić od kilku godzin do nawet kilku dni.

Logowanie do usług Google

Zupełnie odmienne wyniki wyszukiwania mogą też uzyskać zalogowani i niezalogowani do usług Google użytkownicy. Po zalogowaniu się choćby na pocztę Gmail analizie zostaną poddane wcześniejsze zapytania oraz historia przeglądanych witryn. Na podstawie zgromadzonych w ten sposób danych wyświetlane są kolejne wyniki. Nietrudno więc domyślić się, że będą one zupełnie inne w przypadku młodej kobiety kompletującej wyprawkę dla noworodka oraz w przypadku kobiety w średnim wieku, która zainteresowana jest modą oraz dalekimi podróżami.

Podobne rozbieżności mogą pojawiać się w przypadku wyszukiwania fraz mogących mieć różne znaczenia. Wpisując w Google frazę „żabka“, osoba zainteresowana sportem z większym prawdopodobieństwem zobaczy więcej stron opisujących techniki pływania stylem klasycznym niż osoba zajmująca się szyciem firan (ta zobaczy zapewne więcej wyników ze sklepami internetowymi, w których można kupić uchwyty służące do mocowania firan i zasłon na karniszach, czyli tzw. „żabki“).

Firefox, Google Chrome czy Opera?

Kwestia ta nie wpływa na wyniki wyszukiwania tak bardzo jak pozostałe, jednakże nie pozostaje bez znaczenia. Wyniki wyszukiwania w poszczególnych przeglądarkach mogą się bowiem różnić między sobą nawet o kilka pozycji. Jest to szczególnie widoczne, gdy korzysta się z wyszukiwarki Google oraz przeglądarki Google Chrome i porównuje się wyniki uzyskane podczas korzystania z tej samej wyszukiwarki, ale innej przeglądarki np. Opery czy Internet Explorer. Nie bez znaczenia będzie też wybrany przez nas język interfejsu wyszukiwarki.

„Ciasteczka“

Ważnym aspektem, który wpływa też na różnicę w pozycjach, są pliki cookies, czyli tzw. „ciasteczka“. Zawierają one bowiem szereg informacji, które zmieniają pozycję danej witryny w wynikach bez względu na to, czy jesteśmy zalogowani do jednej z usług Google, czy też nie. „Ciasteczka“ mają bowiem za zadanie ponownie naprowadzać internautę na strony, na których zarejestrowane zostały jego odwiedziny.

Monitorowanie pozycji

Różnice w pozycjach pojawiają się nawet na dwóch komputerach stojących w tym samym pomieszczeniu. Z tego powodu bardzo trudne jest monitorowanie pozycji danej strony internetowej i przedstawianie identycznych wyników w różnych systemach monitorowania pozycji. Oprócz przykładów opisanych powyżej, pozycje ukazane w panelu monitorowania pozycji mogą różnić się od tych wyświetlonych na Twoim komputerze ponieważ korzysta on z zewnętrznych proxy umiejscowionych w różnych lokalizacjach. Przez taki stan rzeczy wyniki mogą się od siebie różnić ze względu na np.: różne wyniki z Map Google – problem lokalizacji proxy jest bardzo podobny do tego z „lokalizacją użytkownika” opisaną w pierwszym akapicie.

Co mogę zrobić aby samemu sprawdzić jak najbardziej realne pozycje?

Trzeba pamiętać, że specjaliści SEO korzystają ze specjalnych paneli monitorowania pozycji stworzonych przez zewnętrzne firmy specjalizujące się w tworzeniu oprogramowania. Mając na uwadze ten fakt, Klient musi pamiętać, że pozycjoner nie ma wpływu na to jak działa oprogramowanie a jedyne co może zrobić to poprawnie je skonfigurować i dbać o systematyczne aktualizacje tworzone przez jego autorów. Jak zatem Klient może sprawdzić pozycje we własnym zakresie?

Tryb incognito

Jednym ze sposobów jest włącznie w przeglądarce trybu incognito (dla przykładu w Google Chrome można to zrobić poprzez wciśnięcie ctrl + shift + n). Dzięki temu wyszukiwarka nie będzie brała pod uwagę historii przeglądarki i wyniki będą o wiele bardziej precyzyjne niż w przypadku wyszukiwania „z historią”.

Darmowe panele monitorowania pozycji

Inną z możliwych opcji jest skorzystanie z innego oprogramowania, które nie będzie wymagało ponoszenia kosztów. Istnieje kilka tego typu rozwiązań lecz w darmowym trybie ograniczają użytkownika do dodania maksymalnie kilku domen i kilkunastu fraz kluczowych. Warto tu jednak pamiętać, że to także zewnętrzne oprogramowanie i sprawdzenie pozycji może być tak samo precyzyjne jak w przypadku panelu, z którego korzysta osoba obsługująca kampanię SEO.

Podsumowanie

Jeśli masz wątpliwości czy raporty przesyłane Ci przez agencję/specjalistę SEO są rzetelne i zauważysz, że Twoje wyniki różnią się od tych przedstawionych w raporcie pamiętaj o tym, że mogą być różne powody tego stanu rzeczy. Osoby obsługujące kampanie SEO nie mają wpływu na to jak działa zakupione przez nich oprogramowanie a skoro wyniki wyszukiwania są zależne od tak wielu czynników nie zakładaj, że są one nieprawidłowe. W zdecydowanej większości przypadków są one dokładne (z marginesem błędu o 1-2 pozycje) a raporty generowane są do formatu PDF, gdzie nie ma możliwości ręcznej korekty pozycji.

 

Tomasz Mielewczyk
Autor wpisu

Tomasz Mielewczyk

Początkowo webmaster, który z biegiem czasu przeszedł na SEO-wą stronę mocy. Prowadził projekty SEO m.in. dla Wirtualnej Polski, BZWBK, UPC, iSpot, Santander Consumer Banku, Lexusa, Ergo Hestii, Generali czy Netii.

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki. Polityka prywatności